Przepis dała mi Angelika, zrobiłam z niego dwa słoiki musu i jestem bardzo dumna :)Jest bardzo prosty i warto zapakować w kilka słoików mniejszych, żeby się nie psuło. U mnie jeden słoik wzięła mama do pracy, a drugi wzięłam sobie ja.
Na zdjęciu już w połowie wyjedzony słoik. :D
Potrzebne na 2 niepełne średnie słoiki:
3 jabłka
cynamon
cukier trzcinowy
woda
Jabłka obieramy ze skórki kroimy w ładną kostkę. Wrzucamy do garnka, zalewamy wodą, ale nie za dużo bo mi wyszły wodniste w smaku, najlepiej tak do połowy jabłek, ew. dolać. Doprawić cukrem i cynamonem. Gotować do miękkości, a później rozgnieść widelcem, lub tak jak ja,tym czymś,czym rozgniata się ziemniaki. Gdy już nie będzie wody, odkładamy do słoików, mocno je zakręcamy i odwracamy do góry dnem. Jeśli wody będzie nadal za dużo można jej trochę odlać albo odparować przez większy ogień. I gotowe!
Smacznego :)
A tu w użyciu z owsianką:(przepis tutaj)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz